W zawieszeniu. Recenzja reportażu „Las” Piotra Pawlaka

Kolejny z reportaży konkurujących o nagrodę „Audionomia Award” to „Las” Piotra Pawlaka. Przedstawia on los osób, które znalazły się na granicy polsko-białoruskiej i stały się „przedmiotem” push-backu, procesu, który polega na wypchnięciu, zmuszeniu migrantów do wyjścia poza granice państwa, zazwyczaj od razu po jej przekroczeniu. Wyjątkowość materiału kryje się w tym, że niemal w całości skomponowany on został z dźwięków i odgłosów. Słowa mówionego, które zazwyczaj w reportażu radiowym dominuje, tutaj w zasadzie nie uświadczymy.

pixabay.com

Materiały wykorzystane przez autora pochodzą z portali zagranicznych, takich jak ABC News, BBC News, a także naszego rodzimego OKO PRESS i Krytyki Politycznej. Dodatkowo wykorzystano nagrania rozmów telefonicznych migrantów z pracownikami Fundacji Ocaleni.

Dobór nagrań pozwolił autorowi w doskonały sposób oddać audiosferę terenów przygranicznych pod koniec ubiegłego i początku bieżącego roku. W skład reportażu wchodzą dźwięki przyrody, podobne do znanych nam z materiałów fieldrecordingowych, jednak pośród tych odgłosów silnie zaznaczona została obecność człowieka. Słyszalne są kaszlące dziecko, rozmowy i krzyki w obcym języku, rozbryzgujące się krople deszczu, upadające na jakiś przedmiot, puchowa kurtka powleczona ortalionem. Jednak najwyraźniej z tych ludzkich odgłosów wybrzmiewa bicie serca i oddechy. Oddechy, które możemy sobie wyobrazić… unoszące się z kilku tysięcy ust kłębki mgły… Ten dźwięk można także odczytać metaforycznie. Gdy w chłodne dni wydmuchujemy powietrze powstaje para, dzieje się tak, ponieważ w powietrzu zawsze znajduje się pewna ilość pary wodnej. „Miejsce” na nią nie jest jednak nieograniczone. Im niższa temperatura, tym mniej pary wodnej mieści się w powietrzu. Zgodnie z tym nadwyżka, którą wydychamy z płuc, musi się skroplić[i]. Taką samą „nadwyżką” dla polskich polityków stali się koczujący na granicy migranci.

Pojawiają się także dźwięki sygnalizujące przybycie człowieka, ale nie tego wyczekanego, który niósłby pomoc. Zamiast tego słychać ruch śmigieł helikoptera, który patroluje okolice, latając w tę i z powrotem. Dzięki wykorzystaniu technologii dźwięku przestrzennego (odgłos wędruje z jednego kanału do drugiego), słuchacz może poczuć się jak w przygranicznym lesie. Praktyka ta jest nadal rzadko stosowana, a szkoda, ponieważ bardzo silnie oddziałuje na wyobraźnię. Poza helikopterem słyszymy ogłuszające silniki ciężkich pojazdów wojskowych. Mechaniczne trzaski, dudnienia i zgrzyty kontrastują z delikatnym szumem wody, liści i opadem deszczu.

Głosy ludzi uzupełniają krajobraz zbudowany z dźwięków. Nie wiodą prymu i nawet nie są konieczne do zrozumienia położenia migrantów, jednak błaganiami i prośbami o pomoc wyjaśniają w jak bardzo krytycznej sytuacji się znajdują. Dorośli nie oczekują wsparcia dla siebie, ale dla swoich dzieci, by te nie zamarzły w mroźne wieczory. Dodatkowo niektórzy z nich opisują dziennikarzom zachowanie białoruskich i polskich żołnierzy, mówią o procederze przerzucania ich z jednego do drugiego państwa.

Reportaż kończy się poruszającą wiadomością od mężczyzny, który prosi o pomoc i wstawiennictwo przed polskim rządem. Kończy się powtarzającym się i rozpraszającym się w echu: „Hello?”, które symbolizuje brak odbioru wiadomości, brak oddźwięku i realnej pomocy.

Precyzyjny montaż, poprzez nałożenie na siebie konkretnych dźwięków i zestawienie tych kontrastujących, buduje napięcie. Wywołuje niepokój, by za chwilę przenieść nas do miejsca z pozoru sielankowego, do lasu, który znienacka otrzymał dodatkowych „lokatorów”, takich, którzy w porównaniu do fauny, nie przetrwają bez pomocy. Autor z materiałów newsowych i nagrań dźwięków pokazał sytuację ludzi zawieszonych w miejscu bez przejścia. Stworzył reportaż nieprzekładalny na język innego medium, przez co wyróżnia się on na tle innych kandydatów do nagrody Audionomia Award.

i  H. Pawłowska, Dlaczego gdy chuchamy na mrozie, powstaje para?, „Focus.pl” 2014, https://www.focus.pl/artykul/roznice-w-percepcji-skad-sie-biora [dostęp 01.09.2022 r.].

Wszystkie nominowane w konkursie reportaże do odsłuchania tutaj AUDIONOMIA AWARD – Audionomia

* Autorką recenzji jest Julia Kowalczyk, studentka Dziennikarstwa, mediów i projektowania komunikacji UŁ.

 

This website uses cookies

We inform you that this site uses own, technical and third parties cookies to make sure our web page is user-friendly and to guarantee a high functionality of the webpage. By continuing to browse this website, you declare to accept the use of cookies.