Tata, córka i deska – recenzja audioserialu „Moje wielkie skejt story”

Pasja, trauma, wyzwanie, nadzieja, dojrzałość, ambicja. Wszystkie te słowa – i wiele więcej – kryją się w zwykłej drewnianej desce z czterema kółkami. Deskorolka jest po prostu jej całym światem, a jej cały świat przedstawia nam pierwszy odcinek audioserialu „Moje wielkie skejt story” Pauliny Pikiewicz, Katarzyny Szczerby i Piotra Jeziorki.

Audioserial „Moje wielkie skejt story” podzielony jest na pięć odcinków. Pierwszy odcinek „Tata i córka” przenosi nas w sam środek życia społeczności skejtów, skąd pochodzi dziesięcioletnia Blanka, niezwykle utalentowana, młoda skejterka. To tutaj niedaleko Pomnika Trudu Górniczego w Katowicach, rozgrywa się ich historia, w której sport, emocje i duchowość splatają się w fascynującą opowieść.

Blanka, mimo młodego wieku, może pochwalić się wieloma sukcesami, które odniosła na desce. Jednak w tym odcinku towarzyszymy jej na życiowym zakręcie. Zmaga się z kontuzją, która wykluczyła ją z jazdy na kilka miesięcy. Powrót na deskorolkę po urazie staje się dla niej nie tylko wyzwaniem fizycznym, ale i mentalnym. To moment, w którym Blanka musi na nowo uwierzyć we własne możliwości, a w tej trudnej i mozolnej drodze może liczyć na swojego ojca Remika — trenera i najważniejsze wsparcie.

Relacja ojca i córki jest tu kluczowa – to właśnie ona nadaje temu odcinkowi niezwykłej głębi. Remik, choć pełen troski, stawia przed Blanką kolejne wyzwania, pomagając jej odbudować nadszarpniętą wiarę w siebie. Odcinek doskonale ukazuje silną więź między nimi oraz ich wspólną pasję do skateboardingu. To połączenie staje się fundamentem, na którym dziewczynka może się oprzeć, by znów stanąć na desce.

W odcinku „Tata i córka” poznajemy Blankę tuż po wypadku, gdy zaczyna odkrywać swoją duchowość. Dziewczynka wierzy w Boga, choć nie jest pewna, czy to On stworzył ludzi. Jednak głęboka wiara w istnienie nieba, staje się dla niej źródłem pocieszenia i siły. To wyjątkowo dojrzałe refleksje jak na jej wiek, co pokazuje, jak głęboko wypadek wpłynął na jej psychikę. Mimo to deskorolka – choć nie jest jej jedyną pasją, bo Blanka ma ich wiele – pozostaje na pierwszym miejscu w jej życiu. Cały dzień poświęca na treningi, rozwijanie swoich zainteresowań, a wolny czas znajduje dopiero późnym wieczorem. Strach i niepewność związane z kontuzją jedynie umacniają jej przekonanie, że to właśnie na desce chce kontynuować swoją życiową drogę. Jak powiedział Tony Hawk: „W skateboardingu chodzi o to, żeby nie bać się być sobą”. Blanka, pomimo młodego wieku i ciężkich doświadczeń, właśnie to robi – na nowo odkrywa siebie na desce.

Pierwszy odcinek audioserialu „Moje wielkie skejt story” to poruszająca, wielowymiarowa opowieść o pasji, rodzinie i duchowym przebudzeniu. „Tata i córka” to historia, która z jednej strony pokazuje piękno i trudności związane z uprawianiem sportu, a z drugiej – siłę, jaka tkwi w więziach rodzinnych i wewnętrznej determinacji.

Jakub Rakowski