Audioedukacja w szkołach. Inspirujemy i zachęcamy do współpracy.
Rok szkolny zakończył się już dwa tygodnie temu, to więc dobry czas, aby podsumować projekt, który od jesieni 2022 roku realizowany był w Szkole Podstawowej nr 55 w Gdańsku. Barbara Szczemier-Szczemierska – wychowawczyni czwartej klasy, postanowiła w ramach innowacji w edukacji i awansu zawodowego zaszczepić w swoich wychowankach zainteresowanie dźwiękiem. Pomogła w tym nasza Fundacja. Pani Basia postanowiła podzielić się z nami swoimi refleksjami na temat zajęć:
„Nigdy nie przypuszczałam, że dźwięk stanie się „sprawcą” dość miłego zamieszania podczas moich lekcji. Od września do maja prowadziłam zajęcia opierające się na odkrywaniu melodii, dźwięku, fonii, odgłosów. W każdym miesiącu włączałam nowe ćwiczenie. Pierwszy etap wprowadził dzieci w rodzaje dźwięków (od tych wytwarzanych przez człowieka po naturalne, przyrodnicze). Zadanie to pozwoliło poprawnie wykonać kolejne, polegające na nazywaniu i segregowaniu nagranych dźwięków otoczenia. To był tak zwany spacer połączony ze słuchaniem. Ciekawym ćwiczeniem okazało się również zadanie z rysowaniem dźwięków oraz nadawanie im nazw rzeczywistych, ale także wymyślonych.
Brzmienie udało mi się również wykorzystać podczas opisów przedmiotów, miejsc związanych z sytuacją liryczną lub literacką. Omówienie miejsca akcji i czasu, opisanie emocji bohatera nie było dotąd tak ciekawe i przystępne dla uczniów jak podczas stosowania pejzażu dźwiękowego.
Mistrzostwem świata dla dzieci, okazały się ćwiczenia z zastosowaniem butów, które wydają zbliżony do siebie dźwięk. Zaś wisienką na torcie okazała się stworzona w ten sposób dość rytmiczna melodia. „Dźwiękowa pocztówka ze szkoły”, to kolejna propozycja wykorzystana przeze mnie podczas innowacji : „Umiejętność słuchania jako podstawa dobrych relacji z ludźmi”. Uczniowie samodzielnie nagrywali dźwięki, które słyszą na co dzień podczas przebywania w placówce oraz w okolicach szkoły (boisko, ulice, sklepy, komunikacja).
Nie musiałam zachęcać nikogo do uczestniczenia w zajęciach , bowiem na samo hasło „zajęcia z dźwiękiem” dzieci reagowały radośnie i spontanicznie. Udało mi się z sukcesem przeprowadzić dziewięć zajęć, z czego na pewno, kontynuację będzie miało jeszcze co najmniej kilka z nich, które nadają się do włączenia w lekcje języka polskiego, zgodnie z podstawą programową. Dzięki tym ćwiczeniom zyskaliśmy więcej życzliwości, szacunku, cierpliwości. Wyobraźnia ruszyła do przodu, odkryłam też kilka talentów plastyczno-muzycznych, które mogły się ujawnić właśnie poprzez zajęcia włączające dźwięk, melodię, ruch foniczny. Przed nami kolejne badania dźwięków, kto wie , jak daleko jeszcze do końca!
Być może musimy zacząć nową erę ograniczenia zanieczyszczenia dźwiękowego, jak to czynił zmarły dwa lata temu R. M. Schafer”.