Audioedukacja na Konferencji Audiomonia w Poznaniu

Wiecie na pewno, że słuch jest dla członków Audionomii bardzo ważnym zmysłem i na pewno zauważaliście, jak bardzo zależy nam na nauce uważnego słuchania dorosłych, młodzieży i dzieci. Audioedukacja jest jednym z głównych aspektów działania naszej Fundacji, dlatego lekcji uważnego słuchania nie mogło zabraknąć podczas II Ogólnopolskiej Konferencji w Poznaniu.

Kilkanaścioro dzieci w wieku od 5 do 11 lat uczestniczyło w półtoragodzinnym spotkaniu z dźwiękiem, podczas którego słuchali, rysowali, odgrywali role i wytwarzali rytmy dzięki rekwizytom, jakie znalazły się pod ręką.

Ale po kolei.

Rozpoczęliśmy od rozmowy o zmysłach, o tym, jakie są, czemu służą i jak przy ich pomocy poznawać świat. Potem skupiliśmy się na słuchu jako na pierwszym zmyśle, który pozwalał dzieciom „odbierać” rzeczywistość już w brzuchu mamy. Mówiliśmy o tym, jakie dźwięki lubimy, a jakie budzą w nas niepokój. I o tym, dlaczego ważne jest słuchanie.

Przygotowanie nagranie odgłosów natury pozwoliło wywoływać różne emocje – ptaki najczęściej budziły radość i spokój, a żaby wprawiały w dobry nastrój, ale też lęk.

Warto uświadamiać dzieciom, że dźwięk jest wszędzie i nieustannie nam towarzyszy, że każda czynność, każdy element naszego życia ma swój akustyczny wyraz. Warto wskazywać pewne dźwięki, podkreślać ich rolę, aby przestawić myślenie dzieci na audialne z audiowizualnego, aby skupić ich uwagę na warstwie akustycznej rzeczywistości. Można to zrobić rozmawiając o tym, jakie dźwięki kojarzą się z ich domem, z porannym wstawianiem, można też zwrócić uwagę na to, co „teraz” wydarza się dźwiękowo wokół nas. Szczególnie, kiedy zdarza się niespodziewanie. Na warsztatach mieliśmy taką sytuację. Moją rozmowę z dziećmi o dźwiękach codziennych przerwał odgłos silnego uderzania, który skupił uwagę wszystkich. Jedno z krzesełek, które dzieci miały do dyspozycji, przewróciło się z hukiem na drewnianą podłogę. Zaczęliśmy rozmawiać o tej akustycznej sytuacji, o jej sile, o tym, że nie pozostała bez znaczenia dla nikogo, bo dźwięki niosą wartość komunikacyjną.

Zdj. M. Szewczykowska

Słuchowiska są doskonałą okazją do pobudzania wyobraźni i dyskusji na istotne edukacyjne tematy. Podczas warsztatów poznaliśmy bohaterów autorskiej opowieści „Słonik Maciuś i Dzień Ziemi” przygotowanej przez Soundsitive Studio [https://soundsitivestudio.pl/bajki/slonik-macius-i-dzien-ziemi-bajka-sluchowisko-dla-dzieci/]. Nauka słuchania była przy okazji spotkaniem z ekologią. Dzieci, w wybranej przez siebie wygodnej pozycji (na wielkiej poduszce w kształcie biedronki, na krzesełku czy na dywanie, najczęściej z zamknięty oczami, słuchały opowieści o panu ekologu i segregacji śmieci. Następnie przeniosły swoje wyobrażenie na papier.

Zdj. M. Szewczykowska
Zdj. M. Szewczykowska

Dzieci potrzebują zmienności w formach aktywności. Dlatego po blisko 17 minutach słuchania, a potem rysowania, przyszedł czas na ruch, a więc dźwiękowe kalambury. Używając odgłosów, wydobywanych głównie z naszego aparatu mowy, dzieci starały się wskazywać różne stany emocjonalne, czynności czy zwierzęta, a pozostała część grupy zgadywała, co dany dźwięk może oznaczać. Nie zawsze było łatwo, ale ćwiczenie akustyczne połączone z ruchem przypadło dzieciom do gustu.

Podobnie jak możliwość stworzenia wspólnego utworu muzycznego, do którego każde z dzieci po kolei „dokładało” swój dźwięk, wybijany wedle wybranego przez siebie rytmu, wydobyty z tego, na co uczestnik tej orkiestry miał ochotę – z butelki, krzesła, z butów, z gardła itp.  Ten kakofoniczny, bardzo dynamiczny utwór, stał się wyrazem naszej potrzeby ujawnienia siebie w warstwie akustycznej.

Po raz kolejny przekonaliśmy się, że warsztaty uważnego słuchania są dla młodych ludzi czymś nowym i potrzebnym, mocno ich pochłaniającym.

Z pewnością nie wszystkie treści i aktywności odpowiadają wszystkim odbiorcom. Ale przestrzeń audialna daje bardzo różne możliwości prezentowania siebie i dla dzieci na każdym poziomie edukacji można przygotować odpowiednie zajęcia, zarówno w treści, jak i formie.

Zdj. M. Szewczykowska

Tekst przygotowała Kinga Sygizman

This website uses cookies

We inform you that this site uses own, technical and third parties cookies to make sure our web page is user-friendly and to guarantee a high functionality of the webpage. By continuing to browse this website, you declare to accept the use of cookies.