Autorzy wydarzenia artystycznego – Tomasz Pietrasiewicz i Witold Dąbrowski z Ośrodka Brama Grodzka „Teatr NN” – zainspirowani słynnym wierszem Paula Celana „Fuga śmierci”, który powstał, gdy jego autor dowiedział się, że Niemcy dokonywali bestialskiej egzekucji przy dźwiękach walców i tang, zorganizowali na początku listopada w Lublinie Misterium „Lublin. Fuga śmierci” poświęcone ofiarom tragicznych wydarzeń z 3 i 4 listopada 1943 roku, znanych jako akcja „Erntefest” („Dożynki”). Reportaż Kasi Michalak dokumentuje lubelskie Misterium, ale przede wszystkim jest opowieścią, która w żadnym innym medium nie wybrzmi z taką siłą rażenia. To reportaż, w którym materia dźwięku jest bardzo ważna, może nawet najważniejsza. Wyobraźmy sobie młodego Celana, do którego dociera informacja o wielkiej egzekucji na Majdanku, podczas której gra muzyka. Pascal Quignard* pisał w eseju „Nienawiść do muzyki”: „Muzyka jako jedyna ze sztuk wzięła udział w eksterminacji Żydów (…) muzyka może stać się nienawistna dla tego, kto ją kochał najbardziej (…). Muzyka gwałci ludzkie ciało. Stawia na równe nogi. Rytm muzyczny zaczarowuje rytm cielesny. Przy spotkaniu z muzyką ucho nie może się zamknąć”. Poruszony informacją o egzekucji Celan uruchamia swoją poetycką wyobraźnię i pisze wiersz ze słynną frazą o „grobie kopanym w powietrzu”. Tomasz Pietrasiewicz, „stróż nocny” Bramy Grodzkiej „Teatru NN”, jak sam o sobie mówi, wraz z przyjacielem, muzykiem, Witkiem Dąbrowskim podjęli się zorganizowania projektu niejako sprowadzającego na dobre Celana do Lublina i zakorzeniającego go w przestrzeni architektonicznej i mentalnej miasta.
O Zagładzie można mówić tylko poprzez dokumenty osobiste lub poprzez sztukę. Sztuka wpisuje się w rytuał pamiętania, nie pozwala kolejnym pokoleniom zapomnieć o historii i o relacjach dwóch narodów na zawsze ze sobą związanych, Polaków i Żydów. Twórcy projektu zdecydowali się na wybór formy prostej, by formą nie zagłuszyć treści, prawdy, znaczenia. Wiersz Celana, który faktycznie zawisł w powietrzu, został przez Witka Dąbrowskiego zrytmizowany. Do rytmu wystukiwanego na dwóch drewnianych deseczkach przez mieszkańców Lublina dopasowane zostały słowa utworu. Zaskakująco musiała wyglądać partytura do takiej melorecytacji. W reportażu, niejako zza kulis, odbiorca ma szansę podsłuchać, w jaki sposób pracował nad udźwiękowieniem wiersza Witek Dąbrowski i jaki był kontekst oraz pomysł na to wydarzenie artystyczne Tomka Pietrasiewicza. Kasia Michalak, korzystając z przywołanego już przeze mnie eseju Pascala Quignarda, nadała opowieści uniwersalnego wymiaru, zmuszając słuchacza do głębszych refleksji.
Realizacja dźwięku Piotr Król.
* P. Quignard, Nienawiść do muzyki, przeł. E. Wieleżyńska, „Literatura na świecie” 2004, nr 1-2, s. 183-199.
Reportaż do wysłuchania na stronie Radia Lublin 28.11.2024 Katarzyna Michalak „Fuga”
Recenzję przygotowała Joanna Bachura-Wojtasik