„Siostry z Wolnej Ukrainy”. Reportaż Małgorzaty Frymus

„Czytamy sobie prosto z oczu”. To zdanie, które wybrzmiewa w pierwszej scenie reportażu radiowego Małgorzaty Frymus odbija się echem w całej opowieści. Kim są siostry,  które mówią o sobie jako obywatelkach  Polski i Ukrainy?

Jak matkę i ojca, każde po równo – tak kochają oba kraje swojego pochodzenia. Gdy zadzwonił do nich ojciec i w kilkusekundowym połączeniu powiedział: „Ukraina została ostrzelana. U nas na razie wszystko w porządku, jest spokój, nie martwcie się” wiedziały, że muszą działać. Zaczęły pracować w punkcie recepcyjnym, przygotowywały posiłki, pomagały lokować się przybywającym z Ukrainy uchodźcom.

W mgnieniu oka podjęły decyzję, że wyjeżdżają do Ukrainy i tam będą niosły pomoc.

Eliza Matusiak

„Siostry z Wolnej Ukrainy” Małgorzaty Frymus to opowieść o kobietach, które rzuciły swą uporządkowaną codzienność, by pomagać kobietom i dzieciom uciekajacym przed wojną. Prosta w formie audycja, skupiona przede wszystkim wokół historii sióstr, oddaje głos bohaterkom, dla których zdania „nie da się”, „niemożliwe”, „nie uda się” nie istnieją. Dotarły do swojego rodzinnego Czortkowa (Чортків). Co wydarzyło się dalej?

Dalszy bieg tej opowieści i maraton pomagania poznacie już jutro (czwartek) kilka minut po godzinie 22 w Radiu Szczecin.

Chcesz wspołtworzyć ten dział? Odezwij się: eliza@audionomia.pl

This website uses cookies

We inform you that this site uses own, technical and third parties cookies to make sure our web page is user-friendly and to guarantee a high functionality of the webpage. By continuing to browse this website, you declare to accept the use of cookies.